www.miniatury.fora.pl

Gość

Nad zimnymi grobami
w milczeniu pochylamy głowy
ostatnie
ziemskie domy uświęcone

ptak na gałęzi jak niemy
ucichł
ciemność pobladła
od blasku lampionów i zniczy

tym co przeszli na drugą stronę
wieczne światło świeci
i rozprasza zapomnienia mrok

kolejny
pierwszy dzień listopadowy
wiatr ostatnie liście liczy

odmawiamy modlitwę pamięci
prostymi słowami

coś się kończy a coś zaczyna
czarna godzina nadzieję ukradła

dziś tam nasz wzrok
gdzie wniebowzięci

a w sercach
złote chryzantemy

bronmus45

- trzeba przyznać, że fajnie piszesz...

Ewa G

"ptak na gałęzi jak niemy
ucichł "
Czasem się zastanawiam na cmentarzu nad ciszą , słychać tam tylko stukot obcasów ,
dobry refleksyjny wiersz , odczuwa się zadumę , wspomnienie tych po drugiej stronie towarzyszy nad każdego dnia , a w tym dniu listopadowym szczególnie , szkoda tylko, że ten dzień jak wszystkie święta obrósł w komercję , że nie ma tej należnej ciszy i tylko dostojnej pięknej chryzantemy